Zatrzymaj, zatrzymaj się!

Mimo szczerych chęci, znów długo mnie tu nie było. W czerwcu brakowało mi czasu dosłownie na wszystko. Pracuję w branży sezonowej, co dało się odczuć ilością godzin spędzonych w biurze. Między tym, musiałam znaleźć czas na naukę do sesji (nie wiem jak udało mi się zaliczyć wszystko w pierwszym terminie:) i na ostatnią chwilę kończyłam praktyki w szkole. W lipcu jest o tyle lżej, że nie mam już na głowie uczelni, ale mój dzień kończy się na pracy i spaniu. Generalnie nie narzekam na swój tryb życia, lubię jak z jednego miejsca biegnę w kolejne, a praca, momentami ponad siły jest na moje własne życzenie. Jednak chyba powoli zaczynam zdawać sobie sprawę, że chyba trzeba czasami odpuścić.

W ostatnich dniach doszło do mnie kilka smutnych informacji. Przyjaciółka przeżywa tragiczną śmierć kolegi, który wyruszył w 'podróż życia' autostopem. Kilka dni temu blogosferą zatrzęsła informacja o śmierci pięknej i młodej Maddinki. Żadnej z dwóch osób nigdy nie spotkałam, jednak odczułam niesamowity smutek. Nie chcę pisać elaboratu o kruchości życia i niesprawiedliwości, jaka rządzi tym światem. Chwila zastanowienia nad faktem, jak długo przyjdzie nam być na tym świecie na pewno nikomu nie zaszkodzi, jednak lepiej pomyśleć o jakości życia, jakie prowadzimy.

Pędzimy do przodu, byle mieć więcej, żyć lepiej, kupić nową rzecz. Pracujemy ponad siły, biegamy z językiem na brodzie. Niestety, nawet jeśli mamy niesamowicie silny organizm, który się nie buntuje, zawsze ktoś na tym traci. Najczęściej są to Ci, na których wbrew pozorom najbardziej nam zależy: przyjaciele, partner, rodzina.

Od kilku dni mam ochotę krzyknąć na siebie, a teraz także i do Was:   
z w o l n i j m y! 

Nie po to, by płakać i użalać się nad życiem, którego być może wiele nie pozostało. 

Zwolnijmy, by znaleźć czas na to, co naprawdę ważne.

Wakacje to idealny czas, by wziąć kilka dni wolnego, odpocząć od zgiełku miasta, odetchnąć. Spędzić czas z osobami, które się kocha. A jeśli brakuje go nawet na krótkie spotkanie, warto zadzwońcie do bliskiej osoby, choćby powiedzieć jak wiele dla nas znaczy! Pamiętajcie, że liczą się nawet krótkie chwile, małe gesty. Nie przegapmy żadnej okazji do czynienia dobra!

Ps. Wracam niedługo z jakimś kosmetycznym postem. Dajcie znać co u Was!

Milka

* Zdjęcia do tego postu pochodzą z bazy darmowych zdjęć https://pixabay.com